1,221

(3 odpowiedzi, napisanych Szablony i filtry)

cwiara napisał/a:

czy da sie uzyskac w nim "profesjonalny" firmowy wyglad maila z elementami graficznymi (logo)

Nie, The Bat! nie obsługuje szablonów wiadomości w HTML. Taka funkcja będzie zapewne dostępna, ale jej wprowadzenie nie ma chyba zbyt wysokiego priorytetu u autorów.

Dla mnie osobiście o "profesjonaliźmie" zawsze świadczy treść listu, a nie jego wygląd. Oczywiście, format HTML (bo tylko w nim można skutecznie korzystać z ozdobników) w wielu wypadkach bywa przydatny, ale najczęściej wystarczyłoby po prostu dodać stosowny załącznik. Niejednokrotnie otrzymuję takie "profesjonalne" koszmarki, że nie wiadomo co z nimi zrobić. Stosunek procentowy użytecznej informacji do śmieci w takiej wiadomości jest najczęściej bliski zeru - no, ale jest logo i najważniejsza informacja: "Treść tej wiadomości zawiera informacje przeznaczone tylko dla adresata. Jeżeli nie jesteście Państwo jej adresatem, bądź otrzymaliście ją przez pomyłkę, prosimy o powiadomienie o tym nadawcy oraz trwałe jej usunięcie."

1,222

(17 odpowiedzi, napisanych FAQ - pytania i odpowiedzi)

krys napisał/a:

Hm, no coz, liczylem na pomoc a nie na wymadrzanie sie. Dziekuje i powodzenia zycze w prowadzeniu serwisu.

A ja liczyłem, że pozwolisz sobie pomóc i nie będziesz czuł się obrażony, bo nie to było moim zamiarem.

1,223

(5 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

tusia_m napisał/a:

Co znaczy, ze wiadomosc jest skonstruowana dynamicznie i nie moge jej odebrac w TheBat! ?

Przecież odebrałaś wiadomość taką, jaką Ci przesłano. Dynamiczne elementy w wiadomości w formacie HTML to najczęściej obrazki lub całe strony WWW, które muszą być pobrane z sieci, aby można było je zobaczyć. W rzeczywistości nie są one dołączane do wiadomości, lecz podawane są tylko ich adresy sieciowe. Niektóre programy pobierają same takie elementy i wyświetlają je, co może sugerować, że wiadomość jest kompletna. Grozi to jednak wieloma nieprzyjemnymi konsekwencjami, ponieważ taki program pobierający jakieś nieznane bliżej dane z nieznanych miejsc sieci stwarza zagrożenie dla całego systemu komputera. W taki właśnie sposób spamerzy automatycznie dowiadują się o tym, że użytkownik odczytał daną wiadomość, tak mogą być uruchamiane wirusy itp. The Bat! nie pozwala na tego rodzaju zakamuflowane operacje i wyświetla tylko to, co zostało mu faktycznie dostarczone w przesyłce.

1,224

(5 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

tusia_m napisał/a:

Sciagnelam ostatnio maila od znajomych i po otwarciu zobaczylam cos takiego:

Powinnaś dodać, że otwarłaś wyeksportowany plik wiadomości (.EML), a nie wiadomość odebraną w programie. Mimo to, nie mogę się tu doszukać jakiegokolwiek błędu. The Bat! wyświetlił Ci to co odczytał z pliku i nic więcej. W  The Bat! nie zobaczysz tych elementów wiadomości, które mają być pobierane dynamicznie z sieci - a tak prawdopodobnie jest skonstruowana "ściągnięta" wiadomość.

1,225

(17 odpowiedzi, napisanych FAQ - pytania i odpowiedzi)

W wolnym tłumaczeniu Twoja informacja wygląda następująco:

"Zainstalowałem jakiś program do obsługi poczty i prawdopodobnie jakoś go skonfigurowałem. Chciałem odebrać skądś pocztę, ale mi się nie udało. Czegoś szukałem, ale niestety bezskutecznie. Co mam robić?"

Jeśli ktokolwiek (nie licząc wróżki) pomoże w rozwiązaniu takiego zadania, jestem gotów zapłacić za jego licencję na The Bat! i uwiecznić jego nazwisko w podręczniku do programu.

1,226

(2 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Warto także pousuwać pliki ACCOUNT.HIS (lub ACCOUNT.EIS przy pracy w trybie szyfrowania) z katalogów kont i dopiero wtedy zmienić ustawienia. Można również usuwać pojedyncze wpisy ręcznie, przesuwając się kursorami po liście i naciskając klawisz Delete.

1,227

(1 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Problem w tym, że to forum nie jest przeznaczone na dyskusje na tematy nie związane z The Bat!.

1,228

(8 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Określenie "bez TCP/IP" dotyczy raczej sposobu komunikacji The Bat! zainstalowanego jako klient z The Bat! zainstalowanym jako serwer. Dawno temu sprawdzałem taki tryb pracy na trzech maszynach i działało to bez większych kłopotów (na komputerach klientach były dostępne informacje o atrybutach wiadomości we wspólnej bazie). Nie pamiętam numeru wersji, ale raczej dotyczyło to serii 1.6x.

Mimo wszystko, jeśli możesz instalować jakieś oprogramowanie w swojej sieci, radziłbym skorzystać z Hamstera i ustawić na nim tryb IMAP. Wtedy bez większych problemów będziesz miał te wszystkie funkcje, o które Ci chodzi.

Praca The Bat! ze wspólną bazą wiadomości na dysku sieciowym jest trochę sztuczna, ponieważ wymaga stałego odświeżania informacji pamiętanych lokalnie. Jeśli wszystkie pliki konta mają być wspólne, to również wszyskie komputery korzystające z tego konta muszą mieć wpisane takie same odwołania do dysku sieciowego. Oprócz tego należałoby sprawdzać pocztę na serwerze tylko z jednego komputera i to najlepiej automatycznie - wtedy nie będzie dochodziło do konfliktów. Być może udałoby się też skorzystać z folderów wirtualnych z filtrami, ale to musisz wypróbować sam, i chyba na najnowszych wersjach programu.

1,229

(8 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

lazik napisał/a:

Czy Zygmunt coś bliżej wiadomo o tych "darmówkach"? Chyba to jest jakaś akcja RITsów?

Nie sądzę, jest to raczej kierowane do wewnętrznej grupy niemieckich użytkowników, którzy testowali BatPost!. Spójrz na tytuł notatki Intern: Neuer Bereich 'BatPost Server'. Mogę się mylić, ale skoro informacje o posiadaniu odpowiedniej licencji na The Bat! mają być przesyłane na adres Thomasa Voelkera...

Na temat serwera BatPost! coś więcej wie chyba Michał Kosiński.

1,230

(6 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Ponieważ komunikat o błędzie nie pochodzi z The Bat! lecz z systemu, będę się upierał, że winę za taki stan może ponosić zbyt powolny dostęp do modułu pamięci na USB. The Bat! korzysta z wielu wątków, otwierając podczas pracy wiele plików i to prawdopodobnie stanowi zbyt duże chwilowe obciążenie dla Twojego systemu.

Inna przyczyna może być zupełnie prozaiczna. Czy kiedykolwiek ładowałeś jakieś załaczniki z dyskietki lub zapisywałeś je na dysk o oznaczeniu, które obecnie już nie istnieje? Sprawdź zatem zawartość pliku global.ini w katalogu Voyagera. Jest to odpowiednik rejestru systemowego, w którym są między innymi zapisywane ścieżki dostępu do załączników - może znajdziesz tam odwołania do nieistniejących w systemie dysków? Jeśli je znajdziesz, usuń lub popraw wpisy (przy wyłączonym programie). Jeśli i to zawiedzie, spróbuj jeszcze sprawdzić za pomocą jakiegoś monitora plików co dzieje się przed wyświetleniem komunikatu o błędzie.