Dodatkowe info:

- gdy próbuję przeglądać folder DO WYSYŁKI, który rzekomo "więzi" wiadomości z folderu INBOX, pojawiają się wiadomości wysłane, a nie otrzymane

Czy jest jakiś sposób na odzyskanie tych danych, biorąc pod uwagę fakt, że są one zaszyfrowane (doszedłem do tego, że ebb różni się właśnie szyfrowaniem od tbb)?

Czy gdybym oddał dysk do firmy zajmującej się profesjonalnie odzyskiwaniem danych, czy mógłbym liczyć na to, że odzyskam maile? A jeśli tak, jakich instrukcji miałbym im udzielić?

Wersja TB: professional 3.99.3
System operacyjny: XP

Pozdrawiam,

PP

Witam,

jestem klasycznym przykładem "nierobiącego" kopii zapasowych użytkownika.

Sytuacja wygląda następująco:
- pojawił się komunikat o błędzie w bazie danych
- TB zaproponował naprawienie poprzez porządki w folderach
- aktywowałem tylko opcję SPRAWDŹ INTEGRALNOŚĆ/NAPRAW
- pojawił się komunikat o pliku part 00001.bin i inbox się wyzerował

Poczytałem o różnych sposobach. Zrobiłem kopię zapasową.
1. zmieniłem nazwę part00001.bin na messages.tbb i chciałem go zaimportować do nowego foldera - NIC NIE DAŁO
2. nie widzę w żadnym folderze pliku tbi, są tylko we wszystkich folderach pliki ebi (czy to to samo?)
3. zauważyłem, że folder DO WYSYŁKI ma rozmiar INBOXU przed "skasowaniem"
4. okno PORZĄDKI W FOLDERACH pokazuje mi, że folder DO WYSYŁKI zawiera dokładną liczbę usuniętych wiadomości INBOXU przed "skasowaniem"
5. w folderze DO WYSYŁKI są dwa pliki messages.ebb oraz messages.ebi - próba przemianowania messages.tbb na ebb i importu przez polecenie IMPORT WIADOMOŚCI - ZE SKRZYNKI itp. nie przyniosła skutku
6. w INBOX'ie dzieją się dziwne rzeczy - messages.tbb ma nagle 300 Mb kiedy od piątku dostałem 4-5 wiadomości

Co powinienem zrobić? Który tbi/ebi usunąć licząc na to, że TB go odtworzy? Co i jak zaimporotwać?
Czy przywracanie systemu (w ostateczności) coś da?

Bardzo proszę o pomoc. Z góry dzięki. Nie muszę chyba wspominać jak ważne są dla mnie skasowane wiadomości. Głupota ... granic, ale to 2 lata pracy...

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam,

PP