Witam,
jestem klasycznym przykładem "nierobiącego" kopii zapasowych użytkownika.
Sytuacja wygląda następująco:
- pojawił się komunikat o błędzie w bazie danych
- TB zaproponował naprawienie poprzez porządki w folderach
- aktywowałem tylko opcję SPRAWDŹ INTEGRALNOŚĆ/NAPRAW
- pojawił się komunikat o pliku part 00001.bin i inbox się wyzerował
Poczytałem o różnych sposobach. Zrobiłem kopię zapasową.
1. zmieniłem nazwę part00001.bin na messages.tbb i chciałem go zaimportować do nowego foldera - NIC NIE DAŁO
2. nie widzę w żadnym folderze pliku tbi, są tylko we wszystkich folderach pliki ebi (czy to to samo?)
3. zauważyłem, że folder DO WYSYŁKI ma rozmiar INBOXU przed "skasowaniem"
4. okno PORZĄDKI W FOLDERACH pokazuje mi, że folder DO WYSYŁKI zawiera dokładną liczbę usuniętych wiadomości INBOXU przed "skasowaniem"
5. w folderze DO WYSYŁKI są dwa pliki messages.ebb oraz messages.ebi - próba przemianowania messages.tbb na ebb i importu przez polecenie IMPORT WIADOMOŚCI - ZE SKRZYNKI itp. nie przyniosła skutku
6. w INBOX'ie dzieją się dziwne rzeczy - messages.tbb ma nagle 300 Mb kiedy od piątku dostałem 4-5 wiadomości
Co powinienem zrobić? Który tbi/ebi usunąć licząc na to, że TB go odtworzy? Co i jak zaimporotwać?
Czy przywracanie systemu (w ostateczności) coś da?
Bardzo proszę o pomoc. Z góry dzięki. Nie muszę chyba wspominać jak ważne są dla mnie skasowane wiadomości. Głupota ... granic, ale to 2 lata pracy...
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
PP