Miałem podobny problem. Wywalało na kilku folderach wcale nie tak dużych.
1. Spisałem wszystkie na których pokazywał się błąd.
2. Zaznaczałem wszystkie w felernym folderze.
3. Export w formacie unix.
4. Kasowanie zawartości folderu.
5. Import z utworzonej skrzynki unixowej
Da capo al fine.
6. Ponowna kopia już bez błędów.
Mam Voyagera i zauważyłem ze czasem jak za szybko odepnę pena to tak się wyprawia.
1 2009-06-25 15:18:50
Odp: Problemy z kopią zapasową (6 odpowiedzi, napisanych Ogólne)
2 2008-04-30 07:58:38
Odp: Problem: śmieci w drzewie folderów (12 odpowiedzi, napisanych Ogólne)
Niestety nie.
3 2008-04-28 09:57:18
Odp: Problem: śmieci w drzewie folderów (12 odpowiedzi, napisanych Ogólne)
Z Voyagerem to mój post i wywalenie ACCOUNT.EFB (bo tylko jeden był) nic nie zmieniło. Ciekawostka - po dodaniu foldru wspólnego albo wspólnego śledzącego robi się tak:
"Wspólny" i "wspólny sledzący" ładnie się wywala ale "pusty" zostaje.
4 2008-04-25 16:51:21
Odp: Problem: śmieci w drzewie folderów (12 odpowiedzi, napisanych Ogólne)
U mnie jest 1 taki "pusty" folder, ale problem polega na tym ze używam Voyagera 3.99 i tam nie ma .flb