1

Temat: zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy

Wczoraj napisałem w odpowiedzi na czyjś post wiadomość na forum RL nt niedziałającego wysyłania poczty z Gmaila i jednocześnie skrytykowałem politykę aktualizacji i fakt, że nie zamierzają wydać poprawki dla wersji 8.x. Obie wiadomości  - ta, do której się odnosiłem, oraz moja - zniknęły z forum, bo były niewygodne dla autora programu.

Wsparcie TB! jest symboliczne, rozwój programu ledwie czołga do przodu, program ma niezliczoną ilość błędów i często zdarza się, że kluczowe funkcje nie działają. Kiedyś był to absolutnie najlepszy program do poczty - dzisiaj postrzegam go jedynie jako stałe źródełko kasy jednego czy dwóch programistów, którzy przy tym dłubią i to jak najmniejszym nakładem sił i środków, praktycznie każda wersja jest wypuszczana z mnóstwem błędów i niedoróbek. Jako użytkownik z 18 letnim stażem - uważam, że już dawno należało porzucić TB!. Ostatecznie jakiś czas temu przesiadłem się na Postboxa (dożywotnia licencja za $39), którego używałem zamiennie - ale po wczorajszej akcji, która przelała czarę goryczy, nigdy więcej nie wrócę do TB! - dlatego zanim wydasz na niego kasę, dobrze się zastanów - ja przez te wszystkie lata na aktualizacje tego dziadostwa wydałem naprawdę kupę kasy, a za każdym razem dostawałem półprodukt i zaklinałem rzeczywistość, że wszystko jest ok.  Nie jest ok. Przyzwyczajenie to paskudna przywara leniwych ludzi - jest jak stare, śmierdzące, ale wydeptane i przez to wygodne kapcie. Stare kapcie jednak czasem warto wymienić na nowe - czego i Wam życzę.

2

Odp: zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy

Czyli jest odpowiedź na moje pytanie: http://thebat.pl/forum/viewtopic.php?id=2691

3

Odp: zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy

Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam - czy utrzymywać cwaniaków z RL, czy olać ich ciepłym sikiem i pójść do konkurencji. Odkąd sięgam pamięcią, funkcjonalności znajdowały się na liście rzeczy to-do i miały być dodawane w kolejnych aktualizacjach, ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze lądowały dopiero w wersji o wyższym numerku. Pojawiały się błędy tak szkolne, że tylko programista-amator mógłby je zrobić, interfejs programu trąci trupem prababcie z ery Atari - oczywiście były też plusy tego programu, jak możliwość zaawansowanego tworzenia filtrów - ale umówmy się, kto dzisiaj wciąż tego używa? Garstka potrzebujących do seryjnej albo tacy, co robią to z przyzwyczajenia. Najgorszy jest jednak fakt, że wydają wersje bez jakiegokolwiek testowania i całą robotę wykonywała za nich społeczność zgromadzona wokół programu.  Ja tym darmozjadom nie dam już ani grosza.

4

Odp: zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy

"zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy"....
dużo w tym prawdy, kupiłem v.9, mimo że v.8 również nie była  doskonała, ale to siła przyzwyczajenia.
Np. ostatnio wydana wersja 9-1-18, po poprzedzających to wydanie uwagach odnośnie stabilności przycisków na pasku narzędzi, znów nie trzyma tych ustawień.

co robi ritlabs? chaos!

5

Odp: zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy

Dopóki - z przeproszeniem, bo to nic osobistego i sam o sobie myślę w ten sposób - będą jelenie gotowi płacić z tą wieczną niedoróbę, dopóty polityka RL się nie zmieni. Jak klienci zagłosują portfelami i baza klientów zauważalnie się skurczy, to wówczas Masyutin i Tanurkov (może się mylę, ale chyba tylko oni już pracują w RL, choć kiedyś zdaje się było jeszcze 3 innych pracowników?) może pójdą po rozum do głowy. Choć nie spodziewam się - po tylu latach wysysania frajerów sądzę, że nie potrafią już uczciwie pracować.

6 (edytowany przez MrRoger 2020-04-28 23:57:11)

Odp: zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy

Zarejestrowałem się na forum dopiero dziś, stare konta przepadły...
TB używam już ładnych parę latek - gdybym wcześniej to przeczytał (4-12lat temu) to zastanawiał bym się nad przesiadką - faktycznie TB muli ostatnio, ma problem z dużymi załącznikami, wysyłaniem hurtowo wiadomości itp...

Z tego co pamiętam, to na duuużo starszym sprzęcie wersja 6-7? (bo od niej chyba było wymagane kupno kolejnej licencji co skok o v1 do góry) działała szybciej i stabilniej.

Ostatnie wersje "jak by nie do końca wiedziały co użytkownik od nich chce".

7

Odp: zanim kupisz TB!, pomyśl dwa razy

Witam.
The Bata zakupiłem miesiąc temu (wersja 9,pro/64 bit), ale rozumiem rozgoryczenie wieloletnich użytkowników oprogramowania. Nie broniąc zbytnio twórców za błędy w stabilności, interfejsie etc. Zwracam uwagę,że gro problemów np. z certyfikatami, odbiorem/wysyłaniem wiadomości wynika z dominującej pozycji firm trzecich (np.Google) narzucających i zmieniających ciągle  wymagania dla programistów. Taki jest rynek: najlepsze jest "własne".
Dla rozważających zakup podzielę się kilkoma uwagami.
Z mojego punktu widzenia,program jest przeładowany,ma ogromny potencjał ale Kowalskiemu raczej taki kombajn nie jest potrzebny.
Rozumiem że jest obecnie taka tendencja :wszystko super wypasione, max socjal-media , mega kolorowo , a najlepiej RTV w jednym:)  ,ale dla mnie program pocztowy ma być pocztowym a nie serią wodotrysków.
Stawiam na bezpieczeństwo i tu podkreślę zalety: szybkie szyfrowanie, dobra stabilność w protokole IMAP , świetna współpraca programu z filtrem antyspamowym ( antispamsniper), dobra przeglądarka html wbudowana w oprogramowanie.
Co do przeglądarki, to wiem że wielu na nią narzeka , że wykastrowana etc. ale jest bezpiecznie(priorytet) a każdą zaufaną wiadomość wedle potrzeby mogę sobie w pełni wyświetlić opcjonalnie w systemowej.
O stabilności nietoperza, to za wcześnie mi się wypowiadać ale nie odnotowałem problemów.
Podsumowując: produkt drogi ale wart zakupu

pozdrawiam