Mam jedną książkę, co prawda obszerną bardzo, ale jednak. Mimo wszystko nie w tym tkwi problem. Ewidentnie ustawiony jest czas zwłoki wynoszący (jak na moje oko) około półtorej sekundy od momentu w którym przestaję pisać. Tyle samo muszę czekać jak wpiszę tylko jedną literę, lub np. całe imię adresata.
Problem występował też wtedy gdy w książce miałem raptem 3 adresy (dopiero później dodałem wszystkie adresy z otrzymanych maili - nie znalazłem bardziej optymalnego sposobu), więc nie jest to problem natury wydajnościowej, tym bardziej że w kompie mi siedzi Core i7 860.
Pozdrawiam