1

Temat: ODP. NA MAILA W HTML - DLACZEGO MAIL ORYGIN. TRACI SWÓJ FORMAT HTML???

Witam!

Jestem nowym użytkownikiem The Bat! 3.5. i próbuję go zaimplementować w swojej firmie zamiast Outlook Expressa 6.0. Jest jednak parę problemów/spraw, z którymi nie mogę się uporać mimo długotrwałych prób. Bardzo prosiłbym o pomoc od kogoś z Was, kto jest już za pan brat z Nietoperzem.

1. Odpowiedź na e-maila. Ktoś wysyła mi e-mail'a w html'u. Chcę na niego odpowiedzieć, ale bardzo zależy mi na tym aby w odpowiedzi był załączony oryginalny e-mail w HTML-U, TAK SFORMATOWANY JAK ORYGINALNY. The Bat! załącza albo tekst albo .html, ale zheblowany przez TB. Da się tak zrobić? W Outlooku zawsze tak się dzieje.

2. Czy jest kodowanie Unikode w TB 3.5. Codziennie koresponduję w jęz. rosyjskim, boję się, że będą krzaczki.

3. Zdarza się, że załączam do maila 20 załączników. W oknie edycji e-maila dopiero co załączone załączniki przedstawiane są jako DUŻE IKONY. Koszmar, gdy jest ich 20 szt! Można uzyskać bezproblemowo małe ikony w widoku maili w folderach, np. Odebrane, ale w edycji... Po 3 godz. prób poddałem się.

4. Forwarduję e-maila z załącznikami. Chciałbym by załączniki, np. .doc .xls załączały się jak .doc i .xls a nie jak .eml  Czy jest taka możliwość?

Podsumowując moje kilkudniowe doświadczenie z Nietoperzem - przyzwoity program, jednak na jego konfigurację trzeba poświęcić dużo czasu. Szablony są raczej kiepskawe, trzeba je poprawiać i niestety nie mogę rozwiązać problemów o których piszę powyżej. W swojej firmie nie mam szans zachęcić nikogo do rezygnacji z OE i przejścia na TB, jeśli nie zagwarantuję podobnego interfejsu i funkcji. Szeregowego pracownika może np. zniechęcić to, że do listu w html'u dołączany jest... załącznik, którego nie ma! Mowa oczywiście o pliku .html. Przeciętnemu użytkownikowi będzie on tylko przeszkadzał. Też nie mam pojęcia, czy da się tego pozbyć...

Eksperci pomóżcie!!!

Pozdrawiam i z góry dzięki za odp.!

Greg

2

Odp: ODP. NA MAILA W HTML - DLACZEGO MAIL ORYGIN. TRACI SWÓJ FORMAT HTML???

Uprawiam korespondencję ze samym sobą smile  Udało mi się odpowiedzieć na pkt. 4.

Z pomocy do The Bat! :

Wiadomość może być przekazana na dwa sposoby: z zacytowaniem wiadomości oryginalnej w treści albo z dołączeniem oryginału w formacie MIME. Drugi sposób umożliwia przekazanie oryginału z zachowaniem jego wszelkich atrybutów (w tym nagłówków, formatu i załaczników). Domyślny sposób przekazywania wiadomości ustawia się w oknie konfiguracyjnym danego konta w sekcji Szablon dla szablonu przekazania.

3

Odp: ODP. NA MAILA W HTML - DLACZEGO MAIL ORYGIN. TRACI SWÓJ FORMAT HTML???

pkt. 1 - o co ci dokładnie chodzi? co to znaczy "zheblowany"? napisz dokładnie co chcesz osiądnąć i jaki ten załączony email w htmlu ma być? jakiś format?

pkt. 2 - unicode AFAIK/R jest od ostatniej stabilnej 3.60. Wcześniej było w beta, ale raczej nie ma go w ostatniej wersji Ekspertowej. (http://thebat.pl/forum/topic_68.html) Co do samej cyrylicy to bym się nie przejmował, bo akurat TB dla niej to ma aż za dobre wsparcie "automatyczne" wink

pkt. 3 - AFAIK nie da rady

Szablony są raczej kiepskawe, trzeba je poprawiać i niestety nie mogę rozwiązać problemów o których piszę powyżej.

Po tym stwierdzeniu jestem pewny, że twoje zmagania z TheBatem są niepotrzebne. To nie jest program dla ciebie. Dlaczego? Jego główną przewagą nad jakimkolwiek klientem pocztowym są baaaardzo rozbudowane możliwości szablonów i filtrów. I to nie jest tylko moje prywatne zdanie, ale także osób na codzień zajmujących się tematyką wymiany korespondencji elektronicznej. Ogólnie edytor wiadomości TheBat (z nim się wiążą także szablony) jest jak na razie niedościgniony.

W swojej firmie nie mam szans zachęcić nikogo do rezygnacji z OE i przejścia na TB, jeśli nie zagwarantuję podobnego interfejsu i funkcji.

Jestem w 100% przekonany, że nie zagwarantujesz tego co chcesz. Nie ma więc sensu tracenie twojego czasu.

Mowa oczywiście o pliku .html. Przeciętnemu użytkownikowi będzie on tylko przeszkadzał. Też nie mam pojęcia, czy da się tego pozbyć...

Nie da się od tak usunąć. Można co najwyżej konwertować np na serwerze do normalnego formatu tekstowego.

4

Odp: ODP. NA MAILA W HTML - DLACZEGO MAIL ORYGIN. TRACI SWÓJ FORMAT HTML???

pkt. 1. -Chodzi mi o to, że np. otrzymuję maila sformatowanego w nast. sposób: jedno zdanie w Tahomie, drugie w Times New Roman, trzecie w kolorze czerwonym w Arialu. Chcę tego maila przekazać dalej cytując go. Mogę to zrobić w TB tylko na 2 sposoby:
1. w załączniku z zachowaniem wszystkich formatowań (nie wszyscy lubią otwierać przeglądarkę, by czytać maila, uciążliwe rozwiązanie)
2. cytując go, wprawdzie TB pozwala mi to robić w html'u, ale narzuca WŁASNE formatowanie ze swojego szablonu.

Chodzi mi o to, by tak zacytować, by była i Tahoma i TNR i Arial w kolorze czerwonym i abym ja mógł sobie nad tym mailem napisać swój komentarz.

pkt.2. Wsparcie dla cyrylicy - zgadzam się, jest wspaniałe. Jednak w TB 3.5. nie ma kodowania, które pozwoliłoby w jednym mailu w trybie tekstowym umieścić język polski (ą,ę,ó...) i rosyjski (cyrylica). Standardowa procedura dla mnie - otrzymuję maila po rosyjsku, komentuję go po polsku i przesyłam dalej. Przy "Central European" rozlatuje się cyrylica, przy "Cyrylica" - nasze polskie znaczki. Unikode jest złotym środkiem, dziwię się bardzo, że go w 3.5. nie ma i cieszę się, że jest wreszcie w 3.6.

pkt.4. Co do szablonów wydaje się, że trochę niewłaściewie opisałem swoje myśli. Szablony są rewelacyjne, opcji jest bardzo dużo, sam komponowałem to i owo. Chodzi mi o to, że szablony, które są wgrane w TB na samym początku są moim zdaniem do poprawki. Nie mogę więc dać płytki swojemu pracownikowi i powiedzieć mu - "weź sobie zainstaluj", bo ktoś, dla kogo słowo "makro" wywołuję palpitacje w sercu nic w TB nie zmieni.

Nie chcę krytykować TB i porównywać do OE, ale w obecnej chwili TB jawi mi się jako program pocztowy dla niezbyt szerokiej grupy osób znającej się na komputerach bardzo dobrze lub przynajmniej dobrze. Z punktu widzenia szefa przedsiębiorstwa sprawa jest jednak zupełnie inna, nie mogę widzieć sprawy tylko ze swojego punktu. Pani Krysia, Stasia i Rysiek nie za bardzo kumają to i owo o PC-tach, ale poczta to ich podstawowy kanał pracy. Mam pytanie retoryczne, bo odpowiedź znalazłem już na forum - jak wydrukują sobie oni fragment maila z NAGŁÓWKIEM (tak jak robili to do tej pory!), gdy dostaną ode mnie płytkę z TB z prośbą "proszę to sobie zainstalować"? Szablonu sami przecież nie zmodyfikują. Oczywiście może im pomóc informatyk, ale marzeniem wielu jest program, który nie wymaga zbyt wielkiej dłubaniny na samym początku.

Jest rewelacyjnie, jak jest sporo narzędzi konfiguracyjnych, jednak funkcje, które występują u konkurencji powinny być w standardzie w TB od samego początku i powinny być łatwo dostępne. The Bat! mając dziesiątki nowych, wspaniałych rozwiązań, nie posiada jednak niektórych rzeczy o które na pewno dopomni się ktoś, kto już się do nich przyzwyczaił. Przykro to stwierdzić.

Dla kontrastu - Opera. Instaluję i chodzi, każdy laik otrzyma na starcie 95% funkcji, która była w IE. Profesjonalista zagłębi się w opcje programu i będzie miał niezłe pole do popisu. Obie strony zadowolone. Można się oburzać, że The Bat! to coś lepszego i nie będzie kopiował rozwiązań Microsoft'u, ale to jednak oprogramowania Billa są najpowszechniejsze na rynku i prawda jest taka, że ktoś, kto testuje/kupuje TB najprawdopodobniej korzystał już wcześniej (intensywnie lub mniej) z Outlooka.

Chciałbym, aby The Bat! rozpowszechnił się szybko na rynku. W obecnej chwili chyba jednak jest to program "elitarny", o którym dużo się pisze w czasopismach komputerowych. Sukces rynkowy jednak nie opiera się tylko na tym. Szczególnie, jeżeli nie jest to open source, lecz program komercyjny.

Jestem pewien, że pani Krysia, Stasia i Rysiek na pewno by go w domu u siebie nie zainstalowali. Ja to zrobiłem, na razie próbnie. Rysiek ma Operę i jest bardzo zadowolony, mówi, że super pomysł. Teraz mu jeszcze dostarczę 8.5. bez reklam, to się jeszcze raz bardziej ucieszy.

5

Odp: ODP. NA MAILA W HTML - DLACZEGO MAIL ORYGIN. TRACI SWÓJ FORMAT HTML???

Chcę tego maila przekazać dalej cytując go. Mogę to zrobić w TB tylko na 2 sposoby:
1. w załączniku z zachowaniem wszystkich formatowań (nie wszyscy lubią otwierać przeglądarkę, by czytać maila, uciążliwe rozwiązanie)

Przecież załączniki w html TB czyta bardzo dobrze i nic nie trzeba otwierać przez przeglądarkę.

2. cytując go, wprawdzie TB pozwala mi to robić w html'u, ale narzuca WŁASNE formatowanie ze swojego szablonu.

Chodzi mi o to, by tak zacytować, by była i Tahoma i TNR i Arial w kolorze czerwonym i abym ja mógł sobie nad tym mailem napisać swój komentarz.

Na to nie znam obeścia. Bardzo prawdopodobne, że jego niema.

pkt.4. Co do szablonów wydaje się, że trochę niewłaściewie opisałem swoje myśli. Szablony są rewelacyjne, opcji jest bardzo dużo, sam komponowałem to i owo. Chodzi mi o to, że szablony, które są wgrane w TB na samym początku są moim zdaniem do poprawki. Nie mogę więc dać płytki swojemu pracownikowi i powiedzieć mu - "weź sobie zainstaluj", bo ktoś, dla kogo słowo "makro" wywołuję palpitacje w sercu nic w TB nie zmieni.

Może najzwyczajniej źle podchodzisz do tematu? Popatrz na to:
http://www.pcwize.com/thebat/tbudp/tiki … +and+Files
może to też pod górkę, ale już zobaczysz co można zmienić.
Innym sposobem może być jakiś plik tekstowy z całymi szablonami i w szablonie jedynie wstawka:
%INCLUDE="ścieżka_do_pliku_z_szablonem". Tak prosty zabieg na 100% jest do wykonania przez ZU - ogranicza się do kopiuj wklej.

Mam pytanie retoryczne, bo odpowiedź znalazłem już na forum - jak wydrukują sobie oni fragment maila z NAGŁÓWKIEM (tak jak robili to do tej pory!), gdy dostaną ode mnie płytkę z TB z prośbą "proszę to sobie zainstalować"? Szablonu sami przecież nie zmodyfikują. Oczywiście może im pomóc informatyk, ale marzeniem wielu jest program, który nie wymaga zbyt wielkiej dłubaniny na samym początku.

No dobrze, ale w takim razie muszą oni także potworzyć sobie na samym starcie konta, co może także być górą nie do przeskoczenia. W takim razie pozostaje ci utworzenie już gotowej kopii (kopia folderu tb) z preedytowanymi odpowiednimi plikami.

Jest rewelacyjnie, jak jest sporo narzędzi konfiguracyjnych, jednak funkcje, które występują u konkurencji powinny być w standardzie w TB od samego początku i powinny być łatwo dostępne. The Bat! mając dziesiątki nowych, wspaniałych rozwiązań, nie posiada jednak niektórych rzeczy o które na pewno dopomni się ktoś, kto już się do nich przyzwyczaił. Przykro to stwierdzić.

Nie wiem o jakich brakach w TB piszesz. Jakieś przykłady? Jeżeli chodzi ci ogólnie o maile w html to z góry mogę powiedzieć, iż TB nie jest produktem dla ciebie i zapewne nigdy nie będzie.

Można się oburzać, że The Bat! to coś lepszego i nie będzie kopiował rozwiązań Microsoft'u, ale to jednak oprogramowania Billa są najpowszechniejsze na rynku i prawda jest taka, że ktoś, kto testuje/kupuje TB najprawdopodobniej korzystał już wcześniej (intensywnie lub mniej) z Outlooka.

Przyznam się teraz, że nierozumiem twojego toku myślenia. Z jednej strony chcesz wydawać dodatkowe pieniądze na komercyjny dodatkowy program pocztowy, który nie daje funkcjonalności dotychczasowego (jak mniemam "darmowego") Outlooka. Z drugiej zaś strony piszesz, iż podstawowym narzędziem pracy dla twoich pracowników jest email i patrząc że w OE wszystko dobrze działa chcesz zmian. Dlaczego?

Chciałbym, aby The Bat! rozpowszechnił się szybko na rynku. W obecnej chwili chyba jednak jest to program "elitarny", o którym dużo się pisze w czasopismach komputerowych. Sukces rynkowy jednak nie opiera się tylko na tym. Szczególnie, jeżeli nie jest to open source, lecz program komercyjny.

Naprawdę nie wiem o co ci dokładnie chodzi. Co chcesz uzyskać? To akurat co opisałeś to są najzwyczajniejsze pierdółki zazwyczaj wynikające z przyzwyczajenia. Na jakikolwiek program byś się nie przesiadał - zawsze będzie niechęć i żale. Ważne przy tym czy rzeczywiście ten nowy program usprawni twoją pracę. Moim zdaniem, jeżeli tobie chodzi głównie o html i GUI to TB tego ci nie zapewni. Jeżeli by ci chodziło o usprawnienie obiegu korespondencji to już TB ze swoimi możliwościami w szablonach może być nie do pobicia. Ważne jest jakie prezentujesz podejście i co chcesz osiągnąć. może lepiej przedstaw jakiś pełen problem i wtedy się dowiesz czy TB sobie z nim poradzi i w jaki sposób jest to do osiągnięcia - także ile pracy musi włożyć informatyk w twojej firmie.

Jestem pewien, że pani Krysia, Stasia i Rysiek na pewno by go w domu u siebie nie zainstalowali.

Zapewne tak. Sam bym nie zainstalował, jakbym nie korzystał z dobrodziejstw szablonów. Poprostu mijałoby się to z jakimkolwiek racjonalnym celem.