Temat: automatyczna kopia zapasowa - problemy

Zdecydowałem się - skoro już się przekonałem do upgrade'u - założyć nowy temat, gdyż przeglądając dotychczasowe nie znalazłem na tyle bliskiego mojemu pytaniu, by zdecydować się odświeżać. Natomiast temat ten zakreśliłem nawet szerzej niż aktualny mój problem, bo może na przyszłość posłuży ten temat do znalezienia odpowiedzi na pobliskie tematy.
Zawężając już teraz ten ogólny temat o problemach z autokopią, przedstawiam obecne zapytanie.
W zasadzie od długiego czasu mnie prześladuje ten problem, ale nigdy "nie ma czasu" głębiej poszukać czy choćby tu na Forum zapytać. Mianowicie rzecz w tym, że mam wpisaną automatyczną kopię, harmonogram przewiduje co bodaj dwa dni, tam jest wpisana nazwa pliku - no i kopia "rusza" faktycznie, potem pokazuje postęp pracy, tyle że w zdecydowanej większośći wypadków kończy się tak, że nie zapisuje pliku. Cóż. Na szybko - to się robi ręcznie. Niemniej, wolałbym to rozwiązać, skoro podejmuję kolejną próbę. Czy to może rzecz w tym, że nie uruchamiam programu jako administrator, bo zalogowany jestem na codzień na zwykłym koncie (i przy instalacjach po prostu jestem pytany, czy zgadzam się na zrobienie zmian przy instalacji). Czy problem w tym, że tytuł jest praktycznie taki sam dla każdej kopii i blokowan jest nadpisanie? — jeżeli tu więc problem tkwi, to proszę podpowiedzieć, jak wpisać w ten harmonogram dopisanie np daty do nazwy (bo nie widzę w edycji harmonogramu)?; niemniej nie do końca się mi to wydaje, gdyż nawet jeżeli zdążę przenieść tę kopię dwa dni temu do folderu z poprzednimi kopiami, to też nie zapisuje się ta nowo tworzona. Czy może rzecz w tym, że mam autowygaszanie ekranu, wygaszacz ekranu? Czy w tym, że po pewnym czasie kompter wyłącza się (to znaczy "robi przerwę")?
W każdym razie będę wdzięczny za podpowiedzi.

2

Odp: automatyczna kopia zapasowa - problemy

Być może problemy z zapisem kopii zapasowej wynikają z usypiania / wygaszania komputera. Niestety, The Bat! nie ma opcji współpracy z tymi funkcjami systemu operacyjnego i trudno wyrokować jak się zachowa w takich przypadkach. Domyślnie plik kopii zapasowej jest tworzony w głównym katalogu z pocztą, ale do niego masz chyba wszelkie uprawnienia. The Bat! nie musi być instalowany z konta administratora, wystarczy zwykły użytkownik.

Ja zawsze wyłączam automatyczną kopię zapasową i ustawiam własny harmonogram tworzenia kopii w terminarzu programu. Jeśli jednak chcesz korzystać z automatu, to w ustawieniach także masz sporo opcji, m.in. wybór katalogu do zapisu kopii, nazwy pliku itp. Spróbuj pobawić się z tymi ustawieniami - może to rozwiąże problemy.

Jeżeli chcesz dodać datę do nazwy pliku kopii, to najprościej użyć do tego celu makra %Date, czyli przykładowo plik kopii powinien w konfiguracji nazywać się %Date(YYYYMMDD)-autobackup.tbk. Wynikiem będzie wiele plików o różnych nazwach - czyli trzeba pamiętać o możliwości zapełnienia dysku.

3

Odp: automatyczna kopia zapasowa - problemy

Przepraszam, że najczęściej nie od razu podziękuję za podpowiedź, tylko praktycznie schodzi na to, że dopiero kiedy powstaje następny problem, to się wpisuję i przy okazji podziękuję. Faktycznie i "za niedługo" będzie pewnie znowu taki przypadek, bo szykuję się do instalacji. "Póki co" więc - chociaż trochę spróbuję wcześniej podziękować, jakkolwiek i tak jakieś pytanie "w biegu" się pojawi. W każdym razie, dzięki za odpowiedzi tutaj, pomocne, jakkolwiek nie jestem do końca pewien, czy byłbym szczęśliwy, gdyby się potwierdziło, że wygaszenie komputera uniemożliwia sprawę. Jeżeli tylko "wstrzymuje" ale nie niweczy to pół biedy. Zasadniczo chciałem, by "w tle" się rozgrywały te kopie, czyli niekoniecznie przy aktywności jakiejś mojej, tym bardziej, że aktywność moja jest skądinąd "różnoczasowa" (różna długość zajęć przy komputerze i o różnych porach), więc i tak jest kłopot, gdyby chcieć ustawić na czas, gdy na pewno jestem przy komputerze i nie wystąpi kwestia wygaszenia ekranu :czy wstrzymania pracy komputera). Jeżeli tylko jednak by było tak - a w obecnym stadium prób mam takie wrażenie, że tak jest - iż autokopia się zatrzymuje, gdy komputer zasypia, ale się wznawia i dochodzi do końca, gdy znów zacznie pracować, to jeszcze pół biedy. Przynajmniej jest tak, że mam pewność, iż uruchamia się z terminarza kopia - i w końcu, nawet jeżeli z jakimś opóźnieniem, ale do końca dojdzie. Tu jednak mam pytania. Czy to jest pewne? Czy np. gdy dopiero będę pracować na komputerze za półtora dnia, to też się wzbudzi ta kopia?
Przy okazji zaś - to jeszcze zapytam, co lepszego może dać wprowadzenie swojego terminarza kopii przy wyłączeniu autokopii? Kiedyś chyba też tak robiłem, ale ponieważ nie różnicuję jakoś, że dla jednych kont częściej, dla innych rzadziej, tylko praktycznie robię całości kopię, to jakoś nie zauważałem różnicy, czy tak włącza się kopia czy tak. Na coś jednak jeszcze warto innego zwrócić uwagę, są inne korzyści? Problem z autowygaszaniem chyba i w tym wypadku będzie działał podobnie - czy też tu jest inna możliwość? Raz jeszcze dzięki i pozdrawiam, wdzięczny "z góry" za pomocne odpowiedzi.