Chris94 napisał/a:
Meszuge napisał/a:

Mnie startuje w jakieś 2,7 sek. Jestem przekonany, że to nie kwestia wersji programu, ale zbyt dużej bazy starych wiadomości i za rzadko robionych porządków w folderach.

To nie był problem ze zbyt dużą bazą danych (porządki w bazie robię dość regularnie) lecz z jakimiś wadliwymi ustawieniami Bata.
Gdy po reinstalacji Bata pocztę odtwarzałem z backupu wraz z ustawieniami aplikacji, to uruchamianie aplikacji w dalszym ciągu trwało ok. 1 minuty. Ale gdy pocztę odtworzyłem z backupu bez ustawień, to TB z powrotem zaczął mi się uruchamiać w czasie ok. 4 sekund!

Szczęście nie trwało zbyt długo, TB z każdym dniem uruchamia się dłużej, teraz, po 12 dniach czas jego uruchamiania wzrósł z 4 do 11 sekund, bez żadnych zmian w konfiguracji aplikacji.
Czyszczenie bazy danych nie daje żadnego efektu, bo i nie ma z czego czyścić.

Meszuge napisał/a:

Mnie startuje w jakieś 2,7 sek. Jestem przekonany, że to nie kwestia wersji programu, ale zbyt dużej bazy starych wiadomości i za rzadko robionych porządków w folderach.

Problem rozwiązany!
To nie był problem ze zbyt dużą bazą danych (porządki w bazie robię dość regularnie) lecz z jakimiś wadliwymi ustawieniami Bata.
Gdy po reinstalacji Bata pocztę odtwarzałem z backupu wraz z ustawieniami aplikacji, to uruchamianie aplikacji w dalszym ciągu trwało ok. 1 minuty. Ale gdy pocztę odtworzyłem z backupu bez ustawień, to TB z powrotem zaczął mi się uruchamiać w czasie ok. 4 sekund!
Jeszcze zobaczę, co będzie z wykonywaniem się automatycznych archiwizacji.

A ja widzę taką różnice, że każda następna wersja dłużej mi się uruchamia. Jak zainstalowałem wersję 10.2.1, to TB chodził jak burza, uruchamiał mi się w w kilka sekund.  Obecnie używam wersji 10.5.3.2 (64 bit) i ona uruchamia mi się 29 sekund. Boję się pomyśleć jak długo będzie się uruchamiała wersja 11.
A w dodatku do tego całkowita przypadkowość w działaniu terminarza.

Ritlabs zamiast naprawić kompletnie spieprzony terminarz, który powoduje, że archiwalne kopie poczty są zapisywane
całkiem gdzie indziej niż jest to ustawione w panelu Konfiguracja, wydaje nową wybajerowaną wersję, za którą trzeba od nowa zapłacić!

5

(40 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Zygmunt napisał/a:

Automatyczna kopia zapasowa jest zapamiętywana jako zadanie w terminarzu. Od wersji 10.4.0.1 terminarz jest praktycznie niesprawny: ani zadania nie są uruchamiane o wyznaczonym czasie, ani nie są uruchamiane po terminie mimo włączenia takiej opcji. Ten błąd był zgłoszony do autorów już 8. czerwca (https://bt.ritlabs.com/view.php?id=2247), ale nie ma żadnego odzewu. Musimy uzbroić się w cierpliwość, bo nie ma innego wyjścia. Błąd jest wyjątkowo uciążliwy, bo dotyczy wszelkich zadań uruchamianych z terminarza.

Ten terminarz jest kompletnie spieprzony, a Ritlabs zamiast go naprawić, wydaje nową, osobno płatną wersje TB!
Od lipca walczę z problemem automatycznej kopii zamachowej, która wykonuje się w innych miejscach oraz terminach niż to było ustawione w zakładce Konfiguracja. Wykonałem co najmniej kilkanaście deinstalacji oraz instalacji Bata, większość z nich z czyszczeniem rejestru, zainstalowałem TB nawet na laptopie mojej żony, na którym nigdy wcześniej Bata nie było. 
I za każdym razem po jakimś czasie ponownie dochodzi do sytuacji, że kopia zapasowa nie zapisuje się w tym katalogu, który ustawiłem, lecz w katalogu z pocztą.
Eksperymentując doszedłem do wniosku, że za operację archiwizacji odpowiadają co najmniej dwa różne, niezależne od siebie  procesy, gdyż czasami archiwizacja potrafiła mi się wykonać nie o godzinie takiej, jaka była aktualnie nastawiona, lecz takiej, jaka była nastawiona np. dwa dni wcześniej. Czasami dla odmiany wykonywały mi się dwie aktualizacje: jedna o porze ustawionej aktualnie, a druga o porze, która była ustawiona kiedyś wcześniej!
Co więcej, czasami zdarzało mi się, że godzina wykonywania backupu w oknie konfiguracyjnym potrafiła się sama przestawić na tę inną! Aby mieć pewność, czy tak było faktycznie, każdego dnia przed wyłączeniem komputera notowałem sobie ustawienia, z jakimi zostawiałem komputer na noc.
Powyższe to były tylko moje podejrzenia, ale kilka dni temu otrzymałem dowód na potwierdzenie moich podejrzeń, gdy na ekranie nagle wyświetlił mi się komunikat zachęcający do włączenia wykonywania automatycznych archiwizacji:

https://zapodaj.net/images/56320e8459796.jpghttps://zapodaj.net/plik-22icbHE0Oi

Było to o tyle dziwne, że ja automatyczne wykonywanie backupów już miałem włączone i moja istniejąca konfiguracja robienia backupów już wyglądała następująco:

https://zapodaj.net/images/0999341e58e37.jpghttps://zapodaj.net/plik-UQpFgctEY3

Jak widać, w obydwu oknach jest ustawiona ta sam ścieżka do zapisywania backupu czyli E:\Backup\TheBat\autobackup.tbk
natomiast godzinę wykonywania się tego nowego backupu ustawiłem na 21:45, czyli o kwadrans wcześniej niż ten backup pierwotnie ustawiony.
I od tego momentu zaczęły się jaja, bo teraz codziennie wykonują mi się dwa backupy:
- jeden o godz. 21:45, który kopię poczty zapisuje mi w katalogu c:\Users\username\AppData\Roaming\The Bat!\ (chociaż  powinien ją zapisywać w katalogu E:\Backup\TheBat\ , a mój katalog poczty to nie c:\Users\username\AppData\Roaming\The Bat!\ , lecz E:\Mail\),
- drugi o godz. 22:00, który kopię poczty zapisuje w katalogu E:\Mail\, chociaż też powinien ją zapisywać w katalogu E:\Backup\TheBat\.

PS:
Odkryłem, że jeśli tylko TB jest włączony o danej porze, to archiwizacja dokonuje się nie dwa razy na dobę, ale nawet 3 razy:
- o godz. 0935 i wtedy kopię poczty TB zapisuje mi w katalogu c:\Users\username\AppData\Roaming\The Bat!\
- o godz. 2145 i wtedy też kopię poczty TB zapisuje mi w katalogu c:\Users\username\AppData\Roaming\The Bat!\
- o godz. 2200 i wtedy kopię poczty zapisuje mi w katalogu E:\Mail\
Przez cały ten czas na ekranie Konfiguracja widoczna jest ustawiona godzina aktualizacji 21:45 i ścieżka zapisu E:\Backup\TheBat\autobackup.tbk

6

(2 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Chyba jednak nie będzie tak lekko jak myślałem sad
W nocy samoczynnie zaktualizował mi się Firefox i rano całą procedurę dwuetapowej autoryzacji musiałem powtarzać, tym razem z autoryzacją w smartfonie.

7

(2 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony reakcją i rozwiązaniem problemu przez dewelopera programu.
Gdy przed chwilą otworzyłem "Netoperka", samoczynnie pojawiło mi się okno umożliwiające automatyczne włączenie uwierzytelniania OAUTH.
Wystarczyły dwa kliknięcia i TB "odżył".

Właśnie odkryłem, że nagle przestała mi działać wysyłka poczty z mojego konta na serwerze gmail.com.
Przy próbie wysłania e-maila wyświetla się taki komunikat:

https://zapodaj.net/images/c688f81ad361a.jpghttps://zapodaj.net/plik-3EwbhN57so

Zapis sesji w dzienniku wygląda tak:

 31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Wysyłka poczty - liczba listów w kolejce: 1
 31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Łączenie z serwerem SMTP smtp.gmail.com przez port 465
 31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Inicjacja fazy potwierdzania TLS
>31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Nr certyfikatu: 78F52E9140007CB71059FE898EAC8ECC, algorytm: 1.2.840.10045.2.1 (256 bitów), ważny od 16.10.2023 08:09:51 do 08.01.2024 08:09:50, dla 1 węzłów: smtp.gmail.com.
>31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Właściciel: smtp.gmail.com.
>31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Wystawca: US, Google Trust Services LLC, GTS CA 1C3.
 31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Faza potwierdzania TLS zakończona
 31.10.2023, 00:34:08: SEND  - Połączono z serwerem SMTP
 31.10.2023, 00:34:09: SEND  - OSTRZEŻENIE: nie wykryto odpowiedniego mechanizmu uwierzytelnienia
 31.10.2023, 00:34:09: SEND  - Wysyłka wiadomości do: xxxxxx@poczta.fm
!31.10.2023, 00:34:09: SEND  - Serwer zgłasza błąd. Komunikat serwera: 5.7.0  https://support.google.com/mail/?p=WantAuthError r5-20020a2e80c5000000b002bcc4d64758sm17357ljg.103 - gsmtp
 31.10.2023, 00:34:09: SEND  - Połączenie zakończone - wysłano listów: 0
 31.10.2023, 00:34:09: SEND  - Niektóre wiadomości nie zostały wysłane - sprawdź dziennik

Jeszcze 10 dni temu wysyłka z tego konta działała w TB poprawnie, przez Web-maila wysyłka z tego konta wciąż jeszcze działa. Co najdziwniejsze, wysyłka z programu Thunderbird też działa.
Ktoś coś wie na ten temat?

PS: Przypuszczam, że problem może mieć coś wspólnego z dwuetapową weryfikacją, do włączenia której Google mnie zmusiło jakoś niedawno.

9

(40 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

Zygmunt napisał/a:

Nie wiem co doradzić. U siebie sprawdzałem na czterech komputerach: jeden z 32-bitowym programem, dwa z najnowszymi 64-bitowymi wersjami i jeden z 32-bitową wersją 9.5.2.1 - we wszystkich przypadkach kopie robią się tam gdzie im wskazuję.

Czy te kopie wykonywały się jako automatyczne archiwizacje, czy uruchamiałeś je ręcznie?
Bo ja dokonałem kilkunastu de-instalacji, a potem ponownych instalacji  The Bata, dokonałem kilkudziesięciu archiwizacji oraz kilkunastu operacji odzyskiwania poczty z plików kopii archiwalnych i za każdym razem miałem dokładnie ten sam efekt:
w przypadku kopii automatycznej, za pierwszym razem po wskazaniu i zatwierdzeniu miejsca na plik kopii zapisywany on był we wskazanym miejscu, ale wszystkie następne pliki archiwum zapisywane były nie tam, lecz w katalogu wyznaczonym na pocztę.
Natomiast w przypadku archiwizacji uruchamianej ręcznie, pliki kopii każdorazowo były poprawnie zapisywane w miejscu wskazanym na ten cel.

10

(40 odpowiedzi, napisanych Ogólne)

marcinstrugala napisał/a:

Po aktualizacji do wersji 10.4.0.1 wykonałem kopię zapasową. Na nowym kompie odtworzyłem z tego pliku. Ale folder wysłane jest całkowicie pusty. Czy backup nie robi kopii wiadomości wysłanych??

Ostatnio dość intensywnie eksperymentuje z backupami i u mnie chyba wszystko jest poprawnie archiwizowane i odtwarzane, nie zauważyłem żadnych braków.
Podejrzewam, że robiąc backup nie zaznaczyłeś, by backup objął także pocztę wysłaną.

BTW: Tak wygląda, jakby forum ostatnio nie wysyłało powiadomień o nowych wiadomościach w obserwowanych tematach, nie dostałem powiadomienia o tej odpowiedzi https://thebat.pl/forum/viewtopic.php?pid=10572#p10572 na mojego posta.